Są momenty, gdy w powietrzu wisi energia, której nie da się zignorować. To chwile, w których spokój spotyka się z gniewem, a symbolika walczy z literą prawa. Nie da się tego zaplanować ani odegrać. Trzeba być tam, z aparatem, i rejestrować dynamikę.
Kilka lat temu (17.06.2019r.) byłem obserwatorem wydarzeń, które przetoczyły się przed jednym z poznańskich biur. Przedstawiciele Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz anarchiści prowadzili akcję, która miała wymiar zarówno protestu, jak i performansu. Chodziło o spór dotyczący eksmisji – kwestii bolesnej i złożonej.
Ten reportaż to zapis tych 20 minut, w których ulice Poznania zamieniły się w scenę. Zostawiam oceny, a skupiam się na surowym kadrze.
Cisza przed hałasem: Technika Reportażu
W takich sytuacjach nie ma czasu na zastanawianie się. Trzeba działać szybko, intuicyjnie. Dlatego sięgnąłem po Nikon F100 – to ostatni z wielkich reporterskich korpusów analogowych. Szybki AF, niezawodny pomiar światła. Dźwięk jego przewijania filmu jest ledwo słyszalny, co pozwala wtapiać się w tłum.
W środku: Ilford FP4 Plus. Świetny, drobnoziarnisty film o nominalnej czułości ISO 125. Wybrałem go za jego długą skalę tonalną – wiedziałem, że przy zmiennym oświetleniu miejskim potrzebuję materiału, który „pociągnie” detale zarówno w cieniach, jak i w jasnych partiach.
Detal i Drama: Magia Pyrocat HD
Klucz do estetyki tych zdjęć leży w wywoływaczu. Pyrocat HD to tak zwany wywoływacz barwiący. Nie tylko przekształca halogenki srebra, ale też wytwarza brązową/żółtą plamę na negatywie.
Efekt jest piorunujący i doskonale pasuje do reporterskiej surowości:
Ekstremalna Ostrość (Acutance): Pyrocat podkreśla krawędzie, sprawiając, że twarze, transparenty i detale architektury stają się krucho ostre.
Bogactwo Tonalne: Mimo wysokiej ostrości, uzyskuje się niesamowicie długą skalę szarości i doskonałą separację w półcieniach. Daje to obraz trójwymiarowy, niemalże dotykalny.
Charakter: Ziarno FP4+ jest subtelne, ale z Pyrocatem nabiera szlachetnego, teksturalnego charakteru.
Trzy Złote i Symbolika
Sednem akcji była symbolika. Transparenty, hasła i gesty. Anarchiści skandowali pod oknem biura komornika. Momentem kulminacyjnym było wręczenie trzech złotych – monety o wartości niemal zerowej, ale o symbolicznym ciężarze. To wizualny cios, który fotograficznie jest bezcenny.
W reportażu najważniejszy jest detal. Obiektyw musiał skupić się na emocjach – na zaciśniętych pięściach, na spojrzeniu komornika (jeśli był widoczny) i na rękach przekazujących te trzy monety. Każdy z tych 20 kadrów to próba zatrzymania chwili, zanim napięcie się ulotni.
Miasto jako Kontekst
Tło – budynki Poznania, surowe ściany kamienicy, pod którymi rozgrywa się dramat – stają się niemym świadkiem. Ciemne cienie na filmie FP4, wzmocnione przez Pyrocat, nadają scenie niemal teatralny, kontrastowy charakter. To nie jest zwykła ulica; to scena konfliktu społecznego wpisanego w miejski krajobraz.
Moim zadaniem nie było opowiedzenie się po stronie lokatorów czy komornika. Moim zadaniem było zarejestrowanie energii, która emanowała z tego miejsca. Poczucie ciężaru tematu i ciężaru aparatu w dłoni idealnie zbiegło się z surowością materiału analogowego.
.jpg)
.jpg)
%20%E2%80%94%20kopia.jpg)
%20%E2%80%94%20kopia.jpg)
%20%E2%80%94%20kopia.jpg)
%20%E2%80%94%20kopia.jpg)
.jpg)
.jpg)
%20%E2%80%94%20kopia.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
: